Dziś jedna z moich ulubionych potraw, szybka, łatwa, sycąca, doskonała na śniadanie czy kolację - tosty. Rozróżniamy kilka rodzajów i sposobów przyrządzania tostów, dziś zajmiemy się popularnymi "trójkącikami". Ciekawostką może być fakt, że niemal wyłącznie przy przyrządzaniu tostów używam masła - ci, którzy mnie znają, wiedzą że jestem wielką przeciwniczką masła. Nigdy nie używam go do kanapek, jego smak mi przeszkadza i nie pozwala cieszyć się radością jedzenia - a w tostach dodaje przyjemnego posmaku!
Składniki na 4 trójkąciki:
Chleb tostowy (cztery kromki)
Masło
Ser żółty (użyłam goudy) - cztery plasterki
Opcjonalnie:
Cebula (w moim przypadku dymka).
| Składniki |
Sposób przyrządzenia:
Kromki smarujemy delikatnie masłem (naprawdę niewielką jego ilością). Na dwóch z nich układamy po plasterku sera.
Cebulę kroimy w kostkę, półokręgi czy w dowolny inny sposób - tak, jak lubisz. Salami kroimy, chyba, że kupiliśmy krojone, to pomijamy ten punkt i po prostu wyjmujemy je z opakowania. Układamy salami na naszym toście, posypujemy pokrojoną cebulą. Całość przykrywamy plasterkiem sera i drugą z kromek.
Aby tost udał się, potrzebne jest urządzenie nazywane potocznie tosterem, czyli opiekacz. Bez niego prawdopodobnie nie uda nam się uzyskać oczekiwanego efektu, więc przed rozpoczęciem gotowania upewnij się, że w Twojej kuchni znajduje się owy sprzęt.
Kanapki układamy w tosterze w miejscu do tego przeznaczonym i zamykamy pokrywę. Następnym krokiem - bardzo ważnym! - jest podłączenie opiekacza do kontaktu. Bez prądu niestety nie działa - przepis ogranicza nas pod tym względem i np. podczas weekendowego wypadu pod namiot może się nie sprawdzić.
| Tosty przed obróbką cieplną |
Gdy na tosterze zapali się lampka, oznacza to, że Wasze kanapki są gotowe. Ja jednak odczekuję zawsze minutę czy półtorej, ponieważ lubię mocno przypieczone tosty.
Bądźcie ostrożni podczas wyjmowania tostów z opiekacza (odłączcie go), bo naprawdę łatwo jest się poparzyć.
Potrawa doskonale smakuje z dodatkiem keczupu czy majonezu.
Smacznego :)